Nowy Rok na świecie

Tradycyjny Nowy Rok nie wszędzie obchodzony jest 1 stycznia. Taki zwyczaj upowszechnił się na całym świecie za sprawą dominacji państw Zachodu i korzystania z kalendarza gregoriańskiego. Tak naprawdę sylwestry, w zależności od regionu, wypadają w różnych terminach.

Dla mieszkańców Indii nie tylko zmieniają się wraz z latami, ale zależą także od wyznawanej wiary - hinduizmu czy islamu. Hinduiści obchodzą Diwali, czyli festiwal świateł - moment kiedy jasność zwycięża  nad mrokiem, dobro nad złem, a wiedza nad niewiedzą. Jego data wypada między połową października i listopada kalendarza gregoriańskiego.Również buddyści /w znacznej mierze Chińczycy/ świętują Nowy Rok w różnych terminach wahających się między styczniem a lutym. Kulminacyjnym momentem corocznych wydarzeń są tańce kukieł lwów i smoka.

W Danii mieszkańcy o północy skaczą przez krzesła i tłuką talerze o drzwi znajomych. Akrobacje symbolizują przejście ze starego w nowy rok, a roztrzaskane naczynia sympatię jaką darzą cię znajomi.

W Chile Nowy Rok to czas pamiętania o swoich zmarłych bliskich i wspominania ich na cmentarzach.

Niemcy oglądają w telewizji film "Kolacja dla jednego" pochodzący z 1963 roku.

Ekwadorczycy, którzy marzą o podróżach, obchodzą swój dom z walizką.

W Rumunii parada osób przebranych za niedźwiedzie odwiedza domy, mając w ten sposób uchronić je od złych duchów.

Na Bali /Indonezja/ kultywuje się Melasti, rytuał oczyszczania świętych przedmiotów w jeziorach, rzekach i wodzie święconej.

Dla Izraela i Żydów obchody noworoczne przypadają we wrześniu. Ten czas poświęca się na modlitwy oraz zjedzenie jabłek w miodzie, które mają zapewnić słodkie życie.

W Szwajcarii wróży się z roztopionych kawałków cyny.

Japończycy spalają w świątyni amulet, który przynosił szczęście przez cały rok, a następnie decydują się na kupno nowego.

W  Etiopii Nowy Rok przypada we wrześniu na koniec pory deszczowej. Wtedy to dzieci dają bliskim bukieciki kwiatów, aby dostać w zamian upominki. Przed domem spala się liście i patyczki, wspólnie muzykując i tańcząc.

/'Angora' nr.1 H.J. na podst.inform.prasowych/

Cykady Brood X wyszły spod ziemi.

Cykady Brood X po 17 latach wyszły spod ziemi, by się rozmnażać. - To jest po prostu spektakularne wydarzenie. Nie ma nic podobnego na całej planecie, a nawet w całym wszechświecie - twierdzi doktor Michael Raupp, emerytowany profesor entomologii na Uniwersytecie Maryland. - To jedyne miejsce, gdzie żyją miliardy,  jeśli nie biliony cykad -dodał Raupp. Cykady pod ziemią rosły i się rozwijały. Teraz już na powierzchni można je spotkać we wschodnich stanach USA. Owady te są czarne i mają około 3.8 centymetra długości. Ich skrzydła są opalizujące, a oczy jaskrawo czerwone. Po wykluciu zakopują się 2,4 m pod ziemią. Odżywiają się sokami korzeni drzew. Po 17 latach wychodzą na świat i wspinają się na drzewa oraz krzewy.Z poczwarek stają się dorosłymi osobnikami. Samce wydają specyficzne dźwięki, chcąc zwabić samice. Te po zapłodnieniu składają od 400 do 600 jaj. Dorosłe osobniki giną, a młode wchodzą pod ziemię i tam pozostaną do 2038 roku.

/A.P.na podst.informacji prasowych Angorka nr 22/      

Liście zamiast talerza.

W meksykańskim mieście San Miguel de Allende sprzedaje się jedzenie zapakowane w liście kukurydzy. Esquites to potrawa, w której skład wchodzą kukurydza, majonez, ser, chili i limonka. Do tej pory podawana była na plastikowym talerzyku. Teraz zastąpi go naturalny liść.

Plastikowe tacki i inne naczynia są zakazane w tym rejonie od 1 stycznia 2020 r. Jeśli ktoś nie dostosuje się do przepisów obowiązujących w tym 60-tysięcznym mieście, musi zapłacić grzywnę w wysokości od 5 do 85 tys,pesos /w przeliczeniu - od 266 do 4,5 tys.dolarów/. Wszystkie produkty zastępujące sztuczne tworzywa muszą  mieć atest oraz być biodegradowalne i kompostowane.

/A.P.opr.na podst. www.dobrewiadomości.pl/

Filtry do wody ...z gałązek

Ekologiczne i skuteczne filtry do wody z...gałęzi drzew - np.sosny - stworzyli oraz .amerykańscy naukowcy z Massachusetts  Institute.  Wynalazek wykorzystuje naturalne właściwości drewna i występujące w nim cieniutkie kanaliki połączone za pomocą membran. Roślina używa ich do transportowania wody. To sprawia że idealnie spełniają rolę filtra. Nowinka zbudowana z użyciem badyli jest tania i długo można ją przechowywać. Ponadto jest pomocna nie tylko przy dużym zanieczyszczeniu mechanicznym, ale jest również w stanie usuwać z wody niektóre bakterie i wirusy, zapewniając  wydajność około 1 litra na godzinę.

Filtry testowane są obecnie w Indiach, jeśli jednak okażą się skuteczne, mogą przyczynić się do usuwania niedoborów wody pitnej na całym świecie.

/GK.opr.na podst.www.tech.wp.pl/         

Ludzkie ciało w liczbach

Czworonogi wykrywają koronowirusa

Psy zajmą się wykrywaniem u ludzi koronowirusa SARS-CoV-2 na lotnisku w Dubaju. To pierwszy taki port lotniczy na świecie. Do tej pory przeprowadzono 400 testów i okazało się, że skuteczność działania zwierząt wynosi 91 procent . Sposób postępowania jest prosty. Do pojemników pobiera się od pasażerów próbki zapachowe. Jeśli test na COVID-19 może wyjść pozytywnie to pies to wyczuje i usiądzie przed danym naczyniem. Cała procedura trwa kilka minut. Szkolenia czworonogów w tym kierunku trwają również w Wielkiej Brytanii oraz we Francji.

  /źródło:opr.na podst.www.tech.wp.pl/

Podwodna restauracja

Podwodna restauracja znajduje się w oddalonej o 400 km od Oslo miejscowości Lindesnes. To pierwsze takie miejsce w Europie. Mimo, że kilkudaniowy posiłek kosztuje 900 zł, zanim lokal otworzył podwoje, stolik zarezerwowało już 7 tysięcy osób. Prostokątny, drewniany budynek zanurzony jest w wodzie. Wygląda tak, jakby jeden jego koniec zsunął się do morza. Do wnętrza wchodzi się po trapie. Jest ono połączeniem galerii sztuki, akwarium i wyżej wspomnianej restauracji o prostym, ale eleganckim wystroju. W menu są oczywiście głównie ryby, świeże skorupiaki oraz grzyby.

Oprócz wspaniałej uczty na odwiedzających restaurację Under czekają niezapomniane widoki na głębiny Morza Północnego.
/ Źródło:”Angora” nr.14/19/

Fabryka klonów

Chińczycy ogłosili, że przystępują do trenowania pierwszego sklonowanego psa policyjnego. Trzymiesięczna  Kunxun to genetyczna kopia siedmioletniej suczki rasy wilczak chiński nazywanej przez media „Sherlockiem Holmesem” i nagrodzonej przez ministerstwo bezpieczeństwa publicznego za wkład w tropienie zabójców. Jej sobowtór na być specjalistą w tej samej dziedzinie. Poza tym będzie uczony wykrywania narkotyków. Zabiegu dokonała pekińska firma Sinogene we współpracy z Uniwersytetem Rolniczym w Yunnanie przy finansowej pomocy rządu.

Według agencji  Xinhua Chiny klonują zwierzęta od 2000 roku i dążą, by stać się liderem w branży.  Produkcja domowych pupili jest tam dostępna  dla wszystkich posiadających zasobny portfel. Zabieg kosztuje ok.55 tys. dolarów.

W dawnej fabryce obuwia w Shenzen działa fabryka świń prowadzona przez firmę BGI. Produkuje 500 zmodyfikowanych zwierząt rocznie. Wypróbowuje na nich nowe leki, a tutejsza stołówka służy do testowania zwierzęcych i roślinnych wynalazków.

Kilka lat temu dwie inne firmy, chińska Boyalife i  południowokoreańska Sooam Biotech, w mieście Tianijn rozpoczęły budowę największej fabryki klonowania zwierząt, w tym krów na mięso.

Do Unii jej wyroby raczej nie trafią. W 2015 roku Parlament Europejski poparł zakaz klonowania zwierząt na żywność oraz wstrzymanie importu pochodzących z ich produktów.

/Źródło: Angora-Peryskop nr 14/19 na podst: Global Times,BBC,AFP/

Książka – lekarstwo dla mózgu?

Już 6 minut dziennie poświęconych na lekturę pozwala obniżyć ciśnienie tętnicze oraz poziom hormonu stresu. Może też wydłużyć nam życie aż o 2 lata. Umiejętność czytania wcale nie jest dla nas naturalna. Ludzkość zna tę czynność dopiero od około 5 tys.lat. Z perspektywy ewolucji to nie aż tak długo, jak mogłoby się nam wydawać.
Eksperci przekonują, że już nawet jedna przeczytana powieść może przyczynić się do powstania nowych połączeń pomiędzy neuronami w mózgu. Stymulowanie tego organu do wydajniejszej pracy pozwala na to, by lepiej funkcjonował i stale się rozwijał. Proces ten ma szczególne znaczenie zwłaszcza dla dzieci, które dzięki czytaniu    nie tylko lepiej myślą, są inteligentniejsze, stają się bardzie kreatywne i pobudzają wyobraźnię, ale także mogą być bardziej empatyczne.
Jeśli ludzki mózg jest jak komputer. To książki działają na niego jak specyficzny symulator rzeczywistości, który trenuje nasz umysł… Niemal każdy przeczytany dłuższy tekst można traktować jak rodzaj „gimnastyki”, która poprawia naszą pamięć i zwiększa neuroplastyczność mózgu.
Naukowcy z Uniwersytetu Yale udowodnili, że osoby, które regularnie czytają, żyją statystycznie o dwa lata dłużej niż ludzie, którzy w ogóle nie sięgają po żadne lektury. Już 3,5 godziny czytania w tygodniu pozwala ograniczyć ryzyko przedwczesnej śmierci o 23 procent. Prof.Becca R.Levy potwierdza, że na podobny efekt mogą liczyć także osoby czytające przede wszystkim gazety i czasopisma, choć klasyczne mole książkowe wypadają lepiej pod względem statystycznej długości życia.

/Źródło: Angora nr 15/19  na podst. Dziennika Łódzkiego nr.79/.

Zadzwoń do nas